W minioną niedzielę zespół juniorów młodszych Naszej Dyskobolii wygrała z Błękitnymi Owińska 8:3 i na trzy kolejki przed końcem rozgrywek, mając 22 punkty, zajmuje drugie miejsce w tabeli tracąc do zajmującej pierwszą lokatę drużyny AP Reissa Poznań dwa punkty. Z kolei za plecami biało – zielonych dwa kolejne zespoły z Poznania czyli Poznańska 13 Poznań oraz Koziołek Poznań. Oba te zespoły mają po 15 punktów, przy czym zespół Koziołka ma rozegrane o jedno spotkanie mniej.
Finał ligi zapowiada się niezwykle ciekawie a terminarz jest ułożony tak, że nawet mistrz suspensu Alfred Hitchcock nie zrobiłby tego lepiej. Na początek dwa korespondencyjne pojedynki pomiędzy Naszą Dyskobolią a AP Reissa Opalenica a w ostatniej kolejce bezpośrednie spotkanie obu zespołów na stadionie w Opalenicy.
Wszystko rozpocznie się już dziś o godzinie 17:30 kiedy to Nasza Dyskobolia podejmie na własnym stadionie Poznańską 13 Poznań. Poznaniacy to solidny zespół i na pewno wysoko zawieszą poprzeczkę Naszej Dyskobolii, jednak wierzymy, że w środę około dwudziestej to Grodziszczanie będą się cieszyli ze zdobycia trzech punktów. O tym, że „13” można pokonać nasi zawodnicy już wiedzą, bo dokonali tego wygrywając 4:3 w pierwszym spotkaniu w Poznaniu. Dzień później swój mecz ma zaplanowany AP Reissa Opalenica, która również na własnym boisku podejmie Błękitnych Wronki. W pierwszym spotkaniu tych zespołów we Wronkach triumfowała AP Reissa wygrywając aż 5:1.
Kolejne korespondencyjny pojedynek będzie miał miejsce 4 czerwca. Do Grodziska przyjedzie wówczas Kłos Budzyń, z którym nasi juniorzy w pierwszym wyjazdowym spotkaniu poradzili sobie wygrywając 8:0. Tymczasem AP Reissa Opalenica zagra tego dnia z Koziołkiem. Koziołek Poznań jest uwaga, jedynym zespołem, któremu jak do tej pory udało się pokonać AP Reissa. Miesiąc temu 22 kwietnia wygrał w Opalenicy 1:0.
No i w końcu w sobotę 10 czerwca. W ramach ostatniej kolejki na stadionie w Opalenicy dojdzie do bezpośredniego spotkania pomiędzy AP Reiss Opalenica a Naszą Dyskobolią. Czy i o czym będzie decydował wynik tego spotkania będziemy wiedzieć już 4 czerwca po zakończeniu spotkań przedostatniej kolejki.
Tymczasem wczoraj, krótko przed treningiem rozmawiałem z Trenerem Michałem Zajączkowskim. Oto co nam powiedział na niecałe 24 godziny przed meczem z Poznańską 13.
Jaka atmosfera panuje w zespole przed tym spotkaniem? Wiadomo, że przygotowujecie się do meczu ale czy zdarza się Wam już wybiegać w przyszłość do 10 czerwca, kiedy być może zagracie jeszcze ważniejszy mecz?
Atmosfera w zespole jest taka jak przez cały sezon – bardzo dobra, zawodnicy są w dobrej formie, pewni siebie i skoncentrowani.
10 czerwca? Nie myślimy o tym zupełnie, do tego czasu mamy do rozegrania jeszcze dwa ligowe mecze, pierwszy z nich już jutro i to na nim się skupiamy.
Do meczu z 13-stka podchodzimy jak do każdego ligowego meczu, skoncentrowani, dobrze przygotowani i z wiarą w zwycięstwo.
W pierwszym meczu w Poznaniu nasz zespół wygrał 4:3. Powiedz proszę co według Ciebie będzie kluczem do sukcesu w jutrzejszym spotkaniu? Na co zespół musi zwrócić szczególną uwagę? Co jest mocną stroną Poznańskiej13?
Muszę powiedzieć, że 13-stka to bardzo mocny zespół i zrobił na mnie największe wrażanie spośród wszystkich ligowych rywali. Dobrze operują piłką na małej przestrzeni, mają wielu bardzo dobrych technicznie zawodników, szybko zmieniają sektory gry, dlatego musimy się odpowiednio szybko przesuwać i organizować.
Kluczem do sukcesu będzie koncentracja wszystkich zawodników przez całe spotkanie, realizacja założeń taktycznych i wykorzystanie słabszych punktów przeciwnika – już raz to zrobiliśmy i wierzę, że jesteśmy w stanie zrobić to raz jeszcze.
Czy w jutrzejszym spotkaniu będziesz miał do dyspozycji pełny skład czy ktoś musi pauzować z uwagi na kartki czy kontuzję?
Na szczęście nikt nie ma urazu. Wszyscy zawodnicy są gotowi do gry.
Dziękuje i nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć Wam powodzenia w jutrzejszym meczu.
Dziękuje i oczywiście zapraszam kibiców na stadion. Bądźcie z nami i dopingujcie!
Przypominamy, to spotkanie już dziś o godzinie 17:30. Na pewno nie zabraknie na nim licznej grupy rodziców, dziadków, rodzeństwa kibicujących naszej drużynie jako „Sektor Rodzinny”. Oczywiście zapraszamy wszystkich kibiców, bo przecież dziś grają chłopaki z Grodziska, znacie ich, chodzicie z nimi do szkoły, bądź chodzą z nimi do szkoły Wasze dzieci. Mądra i wytrwała praca Trenera Michała Zajączkowskiego i całego zespołu sprawiła, że dziś ta drużyna walczy o najwyższe miejsca w lidze wojewódzkiej a wkrótce… ale nie uprzedzajmy faktów.
