foto: Anna Borowiak /grodzisk.naszemiasto.pl.
Dwa mecze na wyjeździe i jeden w niedzielnepopołudnie na stadionie w Grodzisku. Tak oto zapowiada się rozkład jazdy naszych drużyn na pierwszy weekend października. Podobnie jak to miało miejsce tydzień temu na pierwszy ogień idą juniorzy a następnie w niedzielne popołudnie danie dnia, czyli spotkanie drużyny seniorskiej w ramach rozgrywek II grupy V ligi. A w szczegółach wygląda to tak:
niedziela 03 października godz. 15:00
Polanin Strzałkowo – Nasza Dyskobolia
V liga II grupa wielkopolska
To będzie spotkanie dwóch beniaminków, którzy po 6 kolejkach są w zupełnie odmiennych nastrojach. Grodziszczanie mają na koncie 13 punktów (4 wygrane, 1 remis , 1 poraża) i plasują się na drugim miejscu, będąc, póki co, najlepszym z beniaminków. Trudno ten dotychczasowy wynik biało – zielonych nazwać inaczej niż „rewelacyjnym”. Bilans Polanina jest zgoła odmienny 6 meczów, 6 porażek, 0 punktów, ostatnie 16 miejsce w tabeli. Dodając do tego porażkę w minionym tygodniu w Pucharze Polski to Polanin ma obecnie serię 7 porażek z rzędu.
Wydawać by się mogło, że będzie to mecz, który można skwitować słowami Juliusza Cezara „Veni, vidi, vici”. Wszystkim jednak, którzy mają pokusę aby tak podejść do tego spotkania i już teraz dopisać biało – zielonym 3 punkty w tabeli, pozwolę sobie przypomnieć słowa prezesa Naszej Dyskoboli Filipa Groszczyka, który przed rozpoczęciem sezonu powiedział:
„Do kolejnego sezonu podchodzę z ogromną pokorą i z mojej perspektywy , nie umniejszając ambicjom trenerów i zawodników, wyzwaniem z którym powinniśmy się zmierzyć niech będzie w tej lidze się utrzymać. Bardzo bym chciał i życzył sobie, by było to utrzymane w górnej połowie tabeli.”
I dodatkowo dorzucić stwierdzenie trenera Radka Nolki:
„Podzielam zdanie Prezesa. Pokora i jeszcze raz pokora.”
Jestem raczej spokojny o końcowy wynik, ale nie spodziewam się tutaj pogromu w stylu ostatniej kolejki, kiedy to Polanin uległ Lipnu w Stęszewie 6:0. Sądzę raczej, że po ciężkim spotkaniu biało – zieloni wywiozą ze Strzałkowa komplet punktów wygrywając jedną bramką. To, że taki scenariusz jest prawdopodobny pokazują wcześniejsze wyniki Polanina.
Naprzód Dyskobolia!

foto: Anna Borowiak /grodzisk.naszemiasto.pl.
sobota 2 października godz. 10:30
Kotwica Kórnik – Nasza Dyskobolia
II liga okręgowa junior B2
Nasi juniorzy młodsi teoretycznie mają zaplanowany w sobotni poranek mecz w Kórniku z tamtejszą Kotwicą. Piszę to nie przypadkowo w trybie przypuszczającym, gdyż, mówiąc pół żartem, pół serio, w świetle wydarzeń z ostatnich dwóch weekendów, sukcesem dla tej drużyny nie jest wygrać mecz ligowy, co… w ogóle go zagrać. Po dwóch kolejkach kiedy to, z racji na prośby rywali o przełożenie terminu spotkania, nie było dane zagrać naszej drużynie, w sobotni poranek stanie ona przed arcytrudnym wyzwaniem. Kotwica Kórnik to zespół, który dotychczas wygrał wszystkie spotkania i z kompletem punktów oraz imponującym bilansem bramkowym 36:3 przewodzi w ligowej tabeli. Co ciekawe, mimo dwóch zaległych spotkań, Nasza Dyskobolia jest na drugim miejscu. Będzie to zatem prawdziwy mecz na szczycie.
niedziela 3 października godz. 14:00
Nasza Dyskobolia – KS 1922 Mosina
I liga okręgowa junior A1
Drugi z naszych juniorskich składów w ten weekend zagra w Grodzisku. W ligach juniorskich, w każdej rundzie zespoły spotykają się dwa razy i właśnie w niedzielę rozpocznie się druga, rewanżowa część rundy. Do Grodziska przyjedzie zespół KS 1922 Mosina, z którym pod koniec września historycznie zadebiutowali juniorzy w barwach Naszej Dyskobolii. W Mosinie padł remis 2:2 jednak od tego czasu ten zespół KS 1922 poniósł cztery porażki i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Natomiast juniorzy z pod znaku Dyskobola po remisie w Mosinie, w drugiej kolejce przegrał na wyjeździe z Rawią Rawicz 3:2 a po tym była seria trzech zwycięstw. Zapraszamy kibiców na stadion w Grodzisku, wierząc, że informując na początku przyszłego tygodnia o wynikach grodziskich zespołów, będziemy mogli powiedzieć, że seria zwycięstw wynosi już 4 mecze.
Naprzód Młoda Dyskobolia!