OFICJALNA STRONA INTERNETOWA KLUBU SPORTOWEGO

NASZA DYSKOBOLIA

Miłe złego początki

dyskobolia_20211009 (66)

Spore rozczarowanie przeżyli kibice Naszej Dyskobolii, którzy w sobotnie popołudnie wybrali się na grodziski stadion aby na żywo obejrzeć spotkanie biało – zielonych z Czarnymi Czerniejewo. Czarni Czerniejewo przed sobotnim spotkaniem zajmowali 15 czyli przedostatnie miejsce w tabeli mając na swoim koncie zaledwie 11 punktów i tylko jedno wyjazdowe zwycięstwo. Nic więc dziwnego, że faworytem spotkania była Nasza Dyskobolia. Niestety biało – zieloni, po słabym spotkaniu, uległa gościom 1:2.

 

Od początku spotkania Nasza Dyskobolia miała lekką przewagę, częściej była przy piłce, jednak gra toczyła się głownie w środku boiska i brakowało sytuacji bramkowych. W 15 minucie Oleksandr Lobaszczuk wbiegł w pole karne mijając zawodników Czarnych niczym Hermann Meyer tyczki na stoku, dograł do Krystiana Koszuty, który nie zmarnował tej sytuacji i Nasza Dyskobolia wyszła na prowadzenia. Wydawało się, że wszystko trafiło na właściwe tory i kolejne bramki dla gospodarzy będą kwestią czasu. Niestety tak się nie stało a w końcówce pierwszej połowy kibice drżeli o to czy uda się dowieźć jedno bramkowe prowadzenie, bo Czarni zamknęli Grodziszczan w ich polu karnym wykonując serię rzutów rożnych. Wreszcie rozbrzmiał tak wyczekiwany gwizdek i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0.

 

W drugiej połowie od początku przewagę  zyskali zawodnicy Czarnych, czego efektem były dwa gole zdobyte w odstępie 10 minut. Najpierw w 55 minucie goście wyrównali po rzucie karnym. Dziesięć minut później Czarni wykonywali rzut rożny, dośrodkowanie trafiło na głowę zawodnika gości, który pokonał Piotra Wiśniewskiego. Nasza Dyskobolia starała się wyrównać ale zdecydowanie to nie był dobry dzień piłkarzy z Grodziska. Mnożyły się niecelne podania i straty a goście mocno zabezpieczali tyły, żeby nie stracić cennych trzech punktów. Mecz zakończył się wynikiem 1:2 i niestety trzeba przyznać, że była to zasłużona porażka biało – zielonych. No cóż, jak to mówią „nie codziennie jest niedziela”. Tym razem się nie udało ale okazja do rewanżu będzie już za tydzień, kiedy to Nasza Dyskobolia będzie podejmować Grodzisku zespół 1922 Lechia Kostrzyn. Ten mecz w niedzielę 3 kwietnia o godzinie 15:00.

 

W innych meczach XVII kolejki pewnie do awansu kroczy Lipno Stęszew, które pokonało w wyjazdowym spotkaniu najbliższego rywala Naszej Dyskobolii, 1922 Lechię Kostrzyn 2:0. Kroku liderowi ze Stęszewa stara się dotrzymać drużyna Meblorza Swarzędz, który ma jak na razie 6 punktów mniej od Lipna i jeden mecz zaległy. W tej kolejce Meblorz, na wyjeździe nie dał szans drużynie Polanina Strzałkowo wygrywając 3:0. Do sensacyjnego rozstrzygnięcia doszło natomiast w Witkowie, gdzie miejscowa Vitcovia uległa ostatniemu w tabeli Orkanowi Konarzewo aż 0:4. Było to pierwsze zwycięstwo Orkanu w tym sezonie a przypomnijmy, że jest to już XVII seria gier. Komplet wyników tej kolejki przedstawia się następująco:



Nasza Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski  Czarni Czerniejewo  1 : 2
Vitcovia Witkowo  Orkan Konarzewo  0 : 4
Polanin Strzałkowo  Meblorz Swarzędz  0 : 3
Polonus Kazimierz Biskupi  Pelikan Niechanowo  3 : 0
GKS Dopiewo  Piast Kobylnica  1 : 3
Orkan Chorzemin  Stella Luboń  4 : 0
1922 Lechia Kostrzyn  Lipno Stęszew  0 : 2
Grom Plewiska  Płomień Przyprostynia  2 : 4

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest