foto: Anna Borowiak /grodzisk.naszemiasto.pl.
To nie był udany weekend dla Naszej Dyskobolii. Seniorzy pechowo przegrali w wyjazdowym spotkaniu z Meblorzem. Porażki doznali również nasi juniorzy młodsi, którzy przegrali w Grodzisku z Kotwicą Kórnik.
Meblorz Swarzędz – Nasza Dyskobolia 3:2 (1:0)
Spory niedosyt mogą czuć piłkarze i kibice Naszej Dyskobolii po sobotnim wyjazdowym spotkaniu z Meblorzem Swarzędz. Po bardzo wyrównanej walce przez pełne 90 minut ulegli ostatecznie przeciwnikowi, tracąc bramkę w doliczonym czasie gry. Więcej o tym spotkaniu w relacji II trenera Naszej Dyskobolii Eryka Nowaka:
W pierwszej połowie Nasza Dyskobolia straciła bramkę już w 5 minucie czy gospodarze byli stroną przeważającą?
Cały mecz do ostatniej minuty był bardzo wyrównany. Gospodarze mieli kilka dogodnych sytuacji lecz momentami wręcz fenomenalnie bronił Piotr Wiśniewski. Mecz był też bardzo zacięty, o czym może świadczyć fakt, że w 35 minucie boisko musiał opuścić kontuzjowany po faulu na nim, Jakub Hemmerling.
Druga połowa zaczęła się bardzo podobnie. Na początku w 49 minucie, znów skutecznie zagrali gospodarze i podwyższyli na 2:0
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch naszych stuprocentowych sytuacji, które niestety nie zakończyły się golem. Po drugiej sytuacji naszego zespołu gospodarze poszli z akcją i wywalczyli rzut wolny. Zawodnik Meblorza oddał strzał z rzutu wolnego, piłka odbiła się od muru, następnie od słupka i wpadła do bramki.
Aż przyszła 75 minuta i wtedy Nasza Dyskobolia w 8 minut doprowadza do wyrównania. Poziom emocji, który był bardzo wysoki poszedł chyba jeszcze w górę, pojawiła się też czerwona kartka dla naszego zawodnika.
Tak . W 75 minucie kontaktową bramkę zdobywa Rafał Szaj po asyście Filipa Frankowskiego. Następnie w 83 minucie stan meczu wyrównał Kacper Kuik, któremu asystował strzelec pierwszej bramki Rafała Szaja.
Jeśli chodzi o kartkę to otrzymał ją Dawid Cech, który zszedł z boiska 70 minucie. Będąc jeszcze na boisku otrzymał żółtą kartkę za faul na rywalu. W 76 minucie zbyt ekspresyjnie komentował decyzje arbitra czego skutkiem był drugi żółty a w konsekwencji czerwony kartonik.
A jak wpadła trzecia bramka dla Meblorza?
Gospodarze zdobyli trzecią bramkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.Po jego wykonaniu piłkę starał wybić się nasz obrońca, lecz spadła ona pod nogi zawodnika Meblorza, który zgrał ją wzdłuż bramki a będący w polu karnym zawodnik gospodarzy strzelił z najbliższej odległości.
W tabeli po 12 kolejkach Nasza Dyskobolia zajmuje 6 miejsce. Aktualna tabela dostępna jest tutaj.Wszystkie wyniki i pary zbliżającej się kolejki dostępne są tutaj.
Nasza Dyskobolia – Kotwica Kórnik 0:3 (0:0)
Nie powiodło się też naszym juniorom młodszym, którzy po serii siedmiu zwycięstw przegrali w Grodzisku z Kotwicą Kórnik 0:3. Była to pierwsza porażka w ośmiu rozegranych spotkaniach naszych juniorów młodszych.
Tu winni jesteśmy Państwu wyjaśnienie: w rozgrywkach ligowych brało udział 5 zespołów, które rozgrywały ze sobą mecz i rewanż. Nasza Dyskobolia rozegrała 8 spotkań, z powodu wycofania się z ligi UKS Śrem przyznano naszej drużynie walkower, natomiast 13 listopada biało – zieloni rozegrają ostatni mecz ligowy – zaległe spotkanie z GAP Śmigiel/Czacz.
Niezależnie od wyniku tego spotkania i mimo porażki z Kotwicą w ostatni weekend juniorzy młodsi zajęli pierwsze miejsce w tabeli i wywalczyli promocję do wyższej ligi. Wynika to z tego, że mając równą ilość punktów z Kotwicą Kórnik przy rozpatrywaniu bilansu bezpośrednich spotkań pomiędzy Naszą Dyskobolią a Kotwicą jesteśmy o jesteśmy o jedną bramkę lepsi. W Kórniku padł wynik 0:4 dla Naszej Dyskobolii, natomiast w Grodzisku przegraliśmy „tylko” 0:3.
Gratulujemy naszym młodym piłkarzom jak również ich trenerom sukcesu!