W przerwie letniej do Naszej Dyskobolii dołączył Witold Zboralski, ofensywny pomocnik, który praktycznie całą swoją dotychczasową piłkarską karierę związany był z zespołem Dębu Kębłowo. Nasza Dyskobolia rywalizowała z drużyną z Kębłowa w sezonie 2020/2021 w rozgrywkach klasy okręgowej, wygrywając zarówno w Grodzisku jak i w meczu wyjazdowym 2:1. Grodziscy kibice pamiętają zapewne spotkanie rozegrane 27 września 2020 w Grodzisku, z uwagi na to, że zostało ono rozegrane na głównej płycie grodziskiego stadionu, a do Grodziska na ten mecz dotarła liczna i głośno dopingująca swój zespół grupa fanów z Kębłowa, znacznie zwiększając atrakcyjność tego widowiska.
W minionym sezonie Dąb Kębłowo zajął 9 miejsce w II grupie klasy okręgowej. W tych rozgrywkach Witek Zboralski zdobył 10 bramek i zaliczył 8 asyst. To sprawiło, że został drugim najskuteczniejszym graczem zespołu (więcej bramek zdobył tylko Dawid Prosicki 13 trafień oraz najlepszym zawodnikiem zespołu w punktacji kanadyjskiej (suma bramek i asyst).
W dotychczas dwóch rozegranych przez Naszą Dyskobolię spotkaniach ligowych z Olimpią Koło i AP Reiss Poznań wyszedł w podstawowym składzie i zagrał odpowiednio 72 i 90 minut.
Od wielu lat z powodzeniem reprezentowałeś barwy Dębu Kębłowo, będąc bardzo ważnym zawodnikiem tej drużyny. Co sprawiło, że zdecydowałeś się zmienić barwy klubowe?
Zmianę barw klubowych brałem pod uwagę dużo wcześniej, jednak zawsze pojawiło się coś na przeszkodzie. Tym razem spośród kilku ofert, propozycja gry dla Naszej Dyskobolii najbardziej wzbudziła moje zainteresowanie. Po pierwszych treningach nie miałem wątpliwości, że jest to klub, który chcę reprezentować.
Czy było coś co Cię zaskoczyło, zdziwiło po przyjściu do Naszej Dyskobolii?
Na pewno wrażenie zrobiło na mnie zaangażowanie wszystkich osób powiązanych z klubem. Po pierwsze zawodnicy, trener, zarząd, czy ludzie odpowiedzialni za organizację. Mogę śmiało powiedzieć, że wszystko pozytywnie mnie zaskoczyło. Nasza Dyskobolia to z pewnością najlepiej zorganizowany klub w naszej okolicy.
Zagrałeś już w dwóch meczach ligowych Naszej Dyskobolii, czy już wkomponowałeś się w zespół, jak rozumiesz się z partnerami na boisku?
Z pewnością potrzebuję jeszcze chwili czasu, żeby jeszcze bardziej w komponować się w zespół i pokazać pełnie swoich umiejętności. Coraz lepiej rozumiem się z kolegami na boisku i myślę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Również poza boiskiem zostałem bardzo miło przyjęty przez chłopaków z drużyny, a to też bardzo ważny aspekt.
Co prawda bramki jeszcze nie udało Ci się zdobyć, ale bez problemu udało mi się znaleźć w sieci jak potrafisz przymierzyć z rzutu wolnego. Czy stałe fragmenty gry to Twoja specjalność?
Tak to prawda, często wykonywałem stałe fragmenty gry i myślę, że nawet dobrze to wychodziło. Zdobyłem kilka ważnych bramek z rzutów wolnych, a jeszcze więcej asyst. To moja mocna strona.
Skoro już zaczęliśmy ten temat to absolutnie nie chcemy pomagać rywalom ale gdybyś miał wymienić pozostałe Twoje mocne strony?
Z pewnością dobrze czuję się w dryblingu, oraz lubię stwarzać sytuację bramkowe swoim kolegom. Często wykorzystuję też swoją szybkość na boisku, dobrze czuję się w pojedynkach 1vs1.
A czy jest coś nad czym musisz jeszcze popracować, udoskonalić?
Przede wszystkim muszę popracować nad przystosowaniem się do nowego stylu gry. Chcę również udoskonalić swoją skuteczność i grę głową, która póki co nie jest moją mocną stroną.
Na pytanie jaki jest cel Naszej Dyskobolii w tym sezonie, trener Radek Nolka powiedział: „Nie odpowiem tutaj jakoś spektakularnie, cel mamy jeden, w każdym meczu walczyć o trzy punkty, jeśli to zrealizujemy, to miejsce w tabeli będzie oczywiste.” A jakie cele sportowe Ty sobie stawiasz w nowym klubie?
Jeśli chodzi o cele indywidualne, to nie są tak istotne. Liczą się dla mnie sukcesy drużyny i zrobię wszystko, żeby przyczynić się do założonego przez trenera celu.
Dokończ proszę zdanie: Po ostatnim meczu sezonu 2022/2023 Nasza Dyskobolia będzie…?
Na wyższej pozycji w tabeli, niż w poprzednim sezonie!
Dziękuje za rozmowę i życzę powodzenia w Naszej Dyskobolii!
Dziękuje również!
