Już za niecałe trzy tygodnie, dokładnie 30 kwietnia, przypada data setnych urodzin grodziskiej Dyskobolii. W tym dniu zainaugurowane zostaną obchody 100 rocznicy powstania Klubu. W ramach świętowania jubileuszu Klub szykuje wiele atrakcji. O plany dotyczące obchodów setnych urodzin Dyskobolii zapytaliśmy Prezesa Naszej Dyskoboli Filipa Groszczyka.
Jak już wspomniałeś w jednym z wcześniejszych wywiadów obchody stulecia zostaną zainaugurowane 30 kwietnia, kiedy to odbędzie się prezentacja okolicznościowych herbu i koszulki w stylu retro, które będą nawiązywać do tych, w których występowali niegdyś piłkarze biało-zielonych. Tego samego dnia, 30 kwietna w sobotę, Nasza Dyskobolia gra w Grodzisku ligowy mecz z Polaninem Strzałkowo. Jak będzie wyglądało to spotkanie?
Idealnym rozwiązaniem dla nas byłoby, gdyby główne obchody stulecia Klubu miały miejsce właśnie 30 kwietnia. Nie tylko ze względu na uhonorowanie tej historycznej daty, ale chociażby z prozaicznego powodu – urozmaicenia majówki w mieście.
Niestety w ten sam weekend swój mecz domowy rozegra Warta Poznań co wyklucza rozegranie naszego meczu na głównej płycie Stadionu, a boiska boczne nie są przystosowane do tego byśmy przyjęli tak sporą ilość kibiców, której byśmy sobie życzyli.
Paradoksalnie może dojść do sytuacji, w której zmuszeni zostaniemy, by nieco studzić zapały Kibiców i Sympatyków na ten dzień, by zaoszczędzić sobie wydatków oraz kłopotów organizacyjnych dopiero na czerwiec. Wstępnie jesteśmy po słowie z przedstawicielami kibiców i postaramy się osiągnąć wspólne rozwiązanie tej sytuacji.
Czy piłkarze w meczu z Polaninem Strzałkowo zagrają w historycznych strojach?
Piłkarze tego dnia wystąpią w klasycznych strojach meczowych, ponieważ chcemy, aby stroje „retro” użyte zostały w trakcie pojedynku z Meblorzem.
Czy dostępne będą dla kibiców gadżety klubowe (koszulki / szale) z okolicznościowym herbem?
Koszulki Kibice i Sympatycy będą mogli zakupić, lecz nie wiem jeszcze kiedy i w jakiej formie. Póki co czekamy na wykonanie prototypu przez producenta, później do przymiarek przystąpią zawodnicy Naszej Dyskobolii i obawiam się, że przed „meczem stulecia” może zabraknąć nam czasu na ustalenie chociażby sposobu ich dystrybucji. Niemniej każdy, któremu na sercu leży Dyskobolia będzie mógł nabyć taki trykot. Ze względu na jego krój i sposób wykończenia okolicznościowym herbem nieskromnie powiem, że sam pogniewałbym się gdybym nie mógł mieć takiej koszulki.
Czy na ten dzień poza prezentacją herbu planowane są inne atrakcje?
Jak już wcześniej wspomniałem „na dniach” przedyskutujemy temat z kibicami odpowiedzialnymi za to co dzieje się na, nazwijmy to, trybunach. Wówczas ustalimy co jeszcze uda nam się wspólnie zaprezentować przy okazji meczu z Polaninem. Budujące jest to, że wiele wskazuje na to, że uda nam się osiągnąć w tej kwestii pełne porozumienie.
Czy mecz z Meblorzem Swarzędz 4 czerwca będzie pierwszym na głównej płycie rozegranym przez Naszą Dyskobolię? Jak będzie wyglądał „mecz stulecia”?
Mecz z Meblorzem będzie miał miejsce już po zakończeniu sezonu Ekstraklasy więc musimy odpowiednio wcześnie przedstawić temat Warcie Poznań, by byli dla nas przychylni i ewentualne prace nad płytą główną stadionu odroczyli o kilka dodatkowych dni.
Przy tej okoliczności pierwszy raz podejmiemy się trudu zorganizowania imprezy masowej. Nie wyobrażam sobie byśmy mogli zorganizować ten mecz „na łapu capu” przy zaangażowaniu czterech osób w służbę porządkową, zwłaszcza, że spodziewamy się licznej grupy kibiców drużyny Meblorza. Zagwarantowanie odpowiednich, a przede wszystkim bezpiecznych warunków dla nich wpłynie z pewnością na końcową liczbę fanów ze Swarzędza. Jak wiadomo nic nie mobilizuje kibiców tak bardzo jak możliwość kibicowskiej „rywalizacji” na trybunach. Zapewne więc wizyta kibiców przyjezdnych przełoży się na sporą frekwencję w popularnej „Jotce”. Na co bardzo liczę i wierzę, że podobnie będzie na pozostałych sektorach.
Docelowo myślimy o udostępnieniu sektorów Nowej Trybuny i właśnie sektora J. Niemniej życzę wszystkim zainteresowanym tym wydarzeniem, byśmy musieli głowić się, jak z racji na zainteresowanie otworzyć pozostałe. Konieczne będzie pewnie wypracowanie jakiegoś sensownego rozwiązania w kwestii dystrybucji biletów, co biorąc pod uwagę osobowość prawną Naszego Klubu też nie jest takie oczywiste na ten moment.
Klub złożył wniosek o dofinansowanie obchodów stulecia do Funduszu Inicjatyw Lokalnych. Kiedy będzie wiadomo czy udało się uzyskać dofinansowanie i czy zorganizowanie kolejnych rocznicowych atrakcji takich jak np. gala z okazji stulecia jest uzależnione od uzyskania funduszy z FIO?
Rozstrzygnięcie powinno mieć miejsce w drugiej połowie kwietnia, ale nie mając gwarancji sukcesu robimy „swoje” bazując na możliwościowych jakie posiadamy bez tych środków. Osobiście daję gwarancję, że oba wydarzenia tzn. mecz stulecia i gala odbędą się niezależnie od powodzenia przy grancie jakim jest NOWE FIO. Wniosek do Funduszu Inicjatyw Obywatelskich złożyliśmy już jako Klub drugi raz bazując na doświadczeniach z tego pierwszego wniosku wydaje mi się, że ten jest jeszcze ciekawszy.
Od samego początku planowania niejako „rozbita” została kwestia meczu z Meblorzem oraz „gali”, aby przy ewentualnym niepowodzeniu w związku z FIO mieć czas na zorganizowanie „gali” jesienią tego roku. Rozdzielenie tych wydarzeń pozwoli nam odpowiednio przyłożyć się organizacyjnie do nich.
Jakie zatem atrakcje czekają na kibiców podczas meczu z Meblorzem, a co planowane jest w ramach gali stulecia?
Pierwsze wydarzenie jakim jest mecz ligowy Naszej Dyskobolii z Meblorzem i towarzyszące mu atrakcje z okazji Dnia Dziecka mają mieć charakter bardziej otwarty i dostępny, natomiast sama „gala” raczej zamknięty. Być może samą „galę” uda nam się transmitować w internecie tak, aby każdy mógł uczestniczyć pośrednio w uhonorowaniu zasłużonych dla stuletniej historii Klubu osób.
Wiem, że to nie koniec pomysłów na uświetnienie 100 lecia klubu. Co możesz powiedzieć o kolejnych atrakcjach związanych ze stuleciem?
Jeśli chodzi o pozostałe założenia na uświetnienie setnej rocznicy powstania Dyskobolii również jestem dziwnie spokojny, że uda nam się je zrealizować. Jedynym odstępstwem od pierwotnych założeń będą jedynie ramy czasowe ich realizacji. Filarem tych działań jest współpraca z innymi organizacjami z terenu Gminy Grodzisk oraz osobami zaangażowanymi w nazwijmy to zgrabnie – animowanie przestrzeni naszej małej ojczyzny.
Dużą atrakcją dla kibiców może być album, który Klub planuje wydać…
W kwestii powstania albumu miałem przyjemność uścisnąć sobie dłoń z panem Dariuszem Matuszewskim, który w imieniu swoim oraz Towarzystwa Miłośników Ziemi Grodziskiej zadeklarował pomoc w jego stworzeniu. W tym przypadku już mamy wypracowane rozwiązanie alternatywne w postaci wystawy ewentualnie zgromadzonych materiałów w murach grodziskiego Muzeum. Wiem też, że w tej kwestii będziemy mogli liczyć na pomoc i wsparcie także ze strony grodziskiej Biblioteki, gdzie z inicjatywą pomocy wyszła pani Anna Koza.
W związku z powstaniem albumu planowana jest zbiórka pamiątek związanych z Dyskobolią. Co twórców albumu będzie szczególnie interesowało?
Zbierać będziemy totalnie wszystko. Zdjęcia, plakaty, bilety, programy meczowe, wycinki z gazet, szaliki i inne gadżety kibicowskie, koszulki meczowe. Zwłaszcza te ostatnie będą dla nas bardzo istotne. Naturalnie wszystkie te przedmioty wrócą ponownie do obecnych właścicieli. Jeśli nie otrzymamy na ten cel środków z tytułu FIO to jak to się mówi – będziemy pisać dalej – i wówczas album ujrzy światło dzienne, lecz po prostu nieco później.
Poza albumem w ramach, nazwijmy to, działań artystycznych planowany jest także okolicznościowy mural. Możesz powiedzieć o tym coś więcej?
Jeśli mowa o muralu to nie mam w zwyczaju zamydlać rzeczywistości. Ewentualne miejsce wykonania tej pracy nie jest nam jeszcze znane. Tzn. znane jest nam, ale nie właścicielom tych elewacji. Jako usprawiedliwienie niech posłuży mi fakt, że projekt muralu narodzić ma się z dwóch konkursów zorganizowanych w lokalnych szkołach. Pierwszy z nich dla dzieci, z którego narodzić ma się wstępny zarys i interpretacja, natomiast do szkół średnich skierować chcielibyśmy konkurs, dzięki któremu projekt spod kredki, pędzla, ołówka dziecka przybierze ostateczną formę. Już po pierwszej fazie konkursowej „dogrywać” będziemy kwestie lokalizacji. Zależy mi na tym, by nie była to tylko fanaberia kilku osób, a dzieło, które z ręką na sercu uda nam się firmować hasłem „Dyskobolia, duma pokoleń”. W tym przypadku mamy wsparcie w działaniach ze strony prezesa Uczniowskiego Klubu Sportowego Dyskobolia pana Artura Kalinowskiego oraz pracownika ZST w Grodzisku pana Rafała Maluśkiego.
Klub zamierza też wystartować z zajęciami piłkarskimi dla dzieci. Zajęcia te mają mieć charakter sportowo – integracyjny i odbywać się na lokalnych boiskach zarówno w Grodzisku jak i w podgrodziskach miejscowościach. Jaki jest pomysł na te zajęcia i do kogo są one skierowane?
W przypadku integracyjnych zajęć z piłką nożną to one również prędzej czy później będą się odbywać. Termin ich rozpoczęcia, skala oraz intensywność dostosowywać będziemy do posiadanego budżetu. Niemniej biorąc pod uwagę, że są to wydarzenia o charakterze nie tylko sportowym, a przede wszystkim społecznym będziemy szukać szans na pozyskanie innych środków z zewnątrz.
Wszystkie z zaplanowanych działań na tym polu mają być rozwinięciem skrótu KSD zastosowanego już w przypadku Klubu Sympatyków Dyskobolii. Wobec tego stopniowo zależy nam na wdrażaniu w życie Klubików Sołeckich Dyskobolii i Klubików Sąsiedzkich Dyskobolii. Poprzez te klubiki chcielibyśmy, by dzieci grały w piłkę nożną niezależnie od tego czy na co dzień korzystają z tego typu zajęć w zorganizowanych klubach.
Upatrujemy w tym szansy na to, by dodatkowo wzmocnić ich potencjał sportowy, a pozytywnym efektem ubocznym niech będzie integracja lokalnych środowisk. Wracając do pytania o FIO i ewentualny sukces zdaje się, że udało się wypracować rozwiązanie alternatywne, ale wolałbym nie zapeszać. Niemniej jest bardzo prawdopodobne, że przełomem lata i jesieni zaczniemy od tego typu inicjatywy w Kąkolewie. Kąkolewo zawsze biało-zielone, a zdaje się, że zielone też jest światło od lokalnej, bardzo prężnej działaczki społecznej
Klubiki Sąsiedzkie będą dla nas praktycznie bezkosztowe poza pracą trenera/trenerów. Niemniej te typowo lokalne działania chcielibyśmy jeszcze przedyskutować z naszym Klubem Partnerskim i działaczami naszego imiennika UKS Dyskobolia. Wobec tego i to przedsięwzięcie ruszyć powinno w okolicach drugiej połowy wakacji. W tym przypadku postaramy się wykorzystać potencjał boisk tartanowych na osiedlach Wojska Polskiego i Chopina. Bo docelowo dla społeczności tych dwóch osiedli i najbliższej okolicy skierowana będzie ta oferta.
Jak zatem widać szykuje się w Grodzisku sporo atrakcji związanych ze stuleciem Naszej Dyskobolii. Dziękuje za rozmowę i obiecuję, że do tematu będziemy wracać prezentując już konkretne inicjatywy i wydarzenia.
Dziękuje również i zapraszam wszystkich do czynnego udziału w nadchodzących wydarzeniach.
