Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla biało-zielonych. Już w 6. minucie długie podanie z głębi pola fantastycznie opanował Wiktor Marchwicki i mocnym strzałem pokonał bramkarza gości. Po zdobyciu bramki grodziszczanie próbowali dalej prowadzić grę i konstruować akcje ofensywne, jednak dość schematycznie i czytelnie. W 18. minucie spotkania po dośrodkowaniu z lewej strony najprzytomniej w polu karnym zachował się Mateusz Staśkowiak – mocno uderzył piłkę z pół woleja, która po rykoszecie trafiła do siatki. Goście tego dnia nastawili się na grę z kontrataku. Kilka razy w ciągu spotkania udało im się przemieścić w okolic pola karnego, jednak bez większych rezultatów. Dyskobolia po zdobyciu drugiej bramki niemrawo konstruowała kolejne akcje, ale skutecznie utrzymywała się przy piłce.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie – grodziszczanie kontrolowali grę, co zaowocowało kolejnymi dwoma bramkami. Tym razem na listę strzelców wpisali się młodzi gracze pozyskani w letnim okienku transferowym z Uczniowskiego Klubu Sportowego działającego w porozumieniu z senatorską „Naszą Dyskobolią” – Damian Królik w minucie 60. oraz Jakub Hemmerling w 63. Goście zdołali odpowiedzieć honorowym trafieniem w 70. minucie spotkania.
Dyskobolia pokonując 4-1 NAP dopisała kolejne 3 punkty i zajmuje obecnie trzecią lokatę w ligowej tabeli. Do lidera – Stelli Luboń – grodziszczanie tracą 5 punktów. W następnej kolejce biało-zielonych czeka wyjazd do Opalenicy na mecz z tamtejszym Promieniem, który do tej pory może pochwalić się siedmioma zwycięstwami z rzędu i drugim – za Stellą – miejscem w tabeli.
[event_performance id=”633″ align=”none”]